Przeprosiłam się z muliną i oto efekty. Bransoletka miała wyjść taka z dziurami ale według mnie wygląda jakby coś nie wyszło. Trudno, będzie wyglądało jakbym nie umiała pleść z muliny ;) Zajęło mi to ok. 4-5h (z przerwami oczywiście). Z rozpędu zabrałam się za kolejną, tym razem makramkę.
|
Bo najlepszy sposób to przypiąć agrafką do szuflady xD |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz